Żeby nie było- OSTRZEGAŁAM !!!
Oto kobensowa paszcza w (prawie)całej okazałości uwieczniona na potrzeby piaskownicowego wyzwania gumowego
Zdjęcia zrobione kamerką internetową ( gdy T. je ujrzał chwycił się za głowę i pobiegł na górę, by w przepastnych_pudłach_na_rzeczy_niezbędne wyszukać mi nową kamerunię ), obrobione troszku w PhotoScapie (FotoSzopa dopiero się uczę, wujek google bardzo mi w tym pomaga )
i jeszcze takowe
A na koniec mjuzik ;)
dziękuję Annie G. za upublicznienie tego znaleziska na fejsbuku
Chybam niewrażliwa, bo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńNareszcie internetowy świat zobaczył Twoją twarz :):)
OdpowiedzUsuńhaha, a ja ostatnio pożyczyłam od znajomych płytkę Mumford&Sons :):):)
Hahaha, Nimucho, Bajjko :*
OdpowiedzUsuńale Wy jesteście niewrażliwe ;)
cudna paszcza! włosy masz, że tak to ujmę, fajowskie :)
OdpowiedzUsuńhaha, Martyna dzięki :)
OdpowiedzUsuńWłosy były fajowskie kiedyś, póki taki jeden mały ssak się nie urodził ;)