Dłuuuugo mnie tu nie było :)
Mimo tego, że ostatni, sierpniowy(!!!) post wpasował się w nastrój Bożego Narodzenia, postanowiłam wrzucić parę świątecznych dekoracji z cudnych UHKowych kolekcji zimowych-
W zasadzie to prawie jedne prace, które poczyniłam od wakacji, remont dalej trwa, a mnie już zaczyna brakować cierpliwości...
Domek powstał z kolekcji Mushrooms, posypany został brokatem, a okienka zrobione są z fimo light.
Do tego parę gałązek, koralików i szyszek.
Choinka to papier pakowy i Lycoperdon, a raczej jego paski wycięte dziurkaczem brzegowym i po splisowaniu przyklejone tu i ówdzie. Całość maźnięta gesso (łącznie z olszowymi szyszuniami).
Stara puszka wypełniona mchem robi za stojak.
A pod kloszem znalazł się domek (który z powodzeniem udawać może psią budę) na posłaniu z mchu i waty.
Parapet już ledwo mieści moje wytwory ;)
Pozdrawiam ciepło i życzę Wam cudownej reszty Świąt :)