niedziela, 20 czerwca 2010



My wybieramy się do Waterford ;) Zaraz po obiadku, z kocem, koszykiem piknikowym i latawcami w bagażniku, bo na plażę stamtąd tylko 10 km :)
Najpierw obowiązek, potem przyjemności. Da się? DA! Trzeba tylko chcieć.

A TUTAJ można wyrazić poparcie dla innej bardzo ważnej sprawy

2 komentarze:

  1. zazdroszczę tej przyjemności powyborczej ;) bo my tylko pojechaliśmy do Dublina i Bartosz już chciał do domu wracać :D, no nic, Księga Gości czeka ;)
    miłego popołudnia :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj biedna, nawet o Ikeę nie zahaczyliście? :(
    Ja własnie upiekłam murzynka, żeby do kawusi plażowej było co przekąsić ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...