bo na zamówienie. Jak wiadomo u mnie z elegancją na bakier, więc podreptałam (wirtualnie) do Enczy i Oliwiien po natchnienie. Nie zawiodłam się!
W dalszym ciągu magluję kopertówki, bo szybkie, łatwe i przyjemne.
Pierwsza ślubna, z papierów K&Co
(kwiatek w rzeczywistości jest niebieski, nie wiem dlaczego na zdjęciu wyszedł turkusowy)
Druga z cudnych papierów sorbetowych ILS
Dla ciekawych, dlaczego mnie tak długo tu nie było odpowiadam: byłam w Polsce :D Najadłam sie truskawek, czereśni i arbuzów :D Chowałam się przed słońcem i uciekałam przed deszczem i komarami. I szczęśliwa jestem z tego powodu strasznie :D
och ta fioletowa piekna
OdpowiedzUsuńtez wlasnie wrocilam z Pl
:D moze razem lecialysmy hmm
Tak, tak! Fioletowe cudeńko!
OdpowiedzUsuńNo i co tu dużo mówić :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :D
P.S. zapraszam do Siebie na Candy :P
Zdecydowanie obie mi się podobają. Fioletowa jest Twoja :) A elegancka jest niezwykle elegancka :)
OdpowiedzUsuńcudne ślicznotki:))
OdpowiedzUsuńCudne, cudne!! Obie, nie umiałabym wybrać tej "ładniejszej" - podziwiam ze ślinotokiem!!
OdpowiedzUsuńŚliczne karteluchy!!!
OdpowiedzUsuńCzysta elegancja :)
No i ten fiolet... mrrrr... ;)
:*
dziękuję :*
OdpowiedzUsuńoouuu, rzeczywiście eligancko ;) obydwie jak zwykle wyszły tak, że dech zapiera :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tych truskawek i czereśni najbardziej :D
Piękne!
OdpowiedzUsuńwiesz co no ty to jesteś takie dwa w jednym :) świetne krzywe poszarpane prace ale kropeczki równiutko i elegancko też potrafisz ułożyć NO !!!! to jest dopiero dar!!! Cudne cudniaste te kopertki :)
OdpowiedzUsuńjestem pod duuuuużym wrażeniem Twoich prac, a kartka dla mamy powaliła mnie na kolana
OdpowiedzUsuńFiuuu.... Francja elegancja ;) Cudne a w fioletach powalająca - kształt dodatkowo dodaje piękna.
OdpowiedzUsuńależ śliczne!
OdpowiedzUsuńPrzecudne :) Masz zdolne te rączęta :)
OdpowiedzUsuń