ale nijak nie wychodzi tak, jakbym chciała :/ Ale meczyć się ( i Was, hehe) będę nadal, bo muszę w końcu dojść do ładu i składu z tymi przebrzydłymi scrapami!
To jest moje postanowienie i tego (jego, niego?) będę się trzymać ;)
Dzisiaj na tapecie Grrlscrap, bo piaskownicowe wyzwanie pod patronatem Mumy tego wymaga
Papier żyje własnym życiem i za każdym razem na zdjęciu wychodzi w innym kolorze, istny kameleon!
Za to ja jestem dzisiaj w wyjątkowo dobrym humorze, czego i Wam z całego serca życzę :*
Ooo, jaki porządek, taki nie-kobensowy;-) Ale efekt, jak zawsze, bomba!
OdpowiedzUsuń:D dzięki
OdpowiedzUsuńa mi się podoba - męcz mnie, dręcz mnie ;))) lubię;)))
OdpowiedzUsuńmęcz ile wlezie, my to przyjmujemy z wielką ochota na klatę :D:D, LO-s przecudnej urody, achh :):)
OdpowiedzUsuńSUPER !!!!
OdpowiedzUsuńSą darcia :))))) Jest Kobensowy :)