zgodnie z Piaskownicowym przepisem Anity :)
Na forum Piaskownicowym napatrzyłam się na kartki Mamuty, które tak utkwiły mi w głowie, że za nic nie byłam w stanie wymyślić nic oryginalnego...
Uruchomiłam więc Silusię, wydrukowałam obrazki, nakleiłam i gotowe :)
Dziękuję za odwiedziny i Wasze komentarze :*
rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńPieknie wyszly te karteczki!
Nie wiem jak je zrobiłaś ... ;)
OdpowiedzUsuńale są piękne !!!!
uuuu dalas czadu kochana
OdpowiedzUsuńWow! Ale odlot!?
OdpowiedzUsuńOszałamiające! :-) Robia wrażenie, zwalają z nóg! genialne!
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki!!!Kolorowe i radosne!
OdpowiedzUsuńNiesamowite te karteczki - maszynki zazdroszczę jak nie wiem co :-)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :*:*
OdpowiedzUsuńeeeee, ale jak?
OdpowiedzUsuńno niesamowite...!!!
a pomysleć, ze kiedyś te motywy ręcznie wycinano...
Przepiękne! Czarodziejskie!
OdpowiedzUsuńKobens, z Ciebie niezła czarodziejka, ale i ta Twoja maszynka też chyba magiczna :)
Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńAno maszynka magiczna, jak się ją okiełzna ;)
Mi się to udało dopiero w pięćdziesięciu procentach, noo może w sześćdziesięciu.
Gdybym miała więcej czasu, to kto wie, co by wyczarowała... ;)
Powalające :) Pierwszy raz widzę takie cudeńka, kartki wycinankowe :) Mniam!
OdpowiedzUsuńno no no pojechałaś kochana!!!! weź ty mnie wtajemnicz w te maszynki, bo ja niby mam ale nie mogę się wziąć za używanie :)
OdpowiedzUsuńAlez to piekne!!!! Na czym ty to robisz?
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
OdpowiedzUsuńEdit u mnie też maszynka najpierw swoje odstała, bo się jej bałam, a teraz stoi na honorowym miejscu na stole (na obudowie komputera ;) )
Agasunset mam Silhouette SD