tym razem w piaskownicowej zabawie kolory zaproponowała KI.
Przyznaję, że trochę mnie poniosło, musiałam odreagować pewną miłą i grzeczną karteczkę poczynioną wcześniej (jutro będzie na blogu).
Trochę farb, cztery cięcia machinką i jest :D
Aaaa, dziękuję za wyjaśnienie, to dlatego "nie zajarzyłam" tego motylka :) Właśnie się bawię ostatnimi czasy wykrojnikami T.Holtza, póki co mam 3 wzory i jadę nimi w tekturze modelarskiej, za to lubię między innymi BS :)
Piękna! Taka romantyczna. Aż coraz bardziej kuszę się na ten zestaw kolorystyczny!
OdpowiedzUsuńDzięki :*
OdpowiedzUsuńDo roboty w takim razie :)
Wow, ale zadziałałaś, wyszło niesamowicie i przestrzennie :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten motyl, to wykrojnik? (że tak bezczelnie zapytam. ;)
Nowalinko to szablon do mojej Silhouette :)
OdpowiedzUsuńTeraz choruję na BS, bo wykrojniki Tima mnie kuszą :D
ech jak ty wykorzystujesz te wykrojniki niestandardowo, czad!! efekt swietny!!
OdpowiedzUsuńAaaa, dziękuję za wyjaśnienie, to dlatego "nie zajarzyłam" tego motylka :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się bawię ostatnimi czasy wykrojnikami T.Holtza, póki co mam 3 wzory i jadę nimi w tekturze modelarskiej, za to lubię między innymi BS :)
o cholerka! już przeczytałam powyżej, że to cud-wykrojniki i do tego świetnie wykorzystane.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki! Do tego cud - motylek i cała reszta. Bosko wyszło!
OdpowiedzUsuńniesamowity efekt!
OdpowiedzUsuńswietna taka ognista
OdpowiedzUsuńefektne i expresywne :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się jej drapieżność !!!
OdpowiedzUsuń