Nic dziwnego zatem, że wybrałam ten kolor do mojej edycji monochromatycznego wyzwania w Art-piaskownicy.
Dziewczyny wyczarowały cudne prace w tym kolorze, a ja zrobiłam okładkę do albumu- mojego własnego, osobistego intymnika. Odkąd na blogu Rosalii zobaczyłam cudne prace Meriam zatęskniłam do darcia, szarpania i gniecenia
Bazą była zniszczona książeczka mojego synka. Do tego troche gazet, gaza, koronka, kwiatki primy i papier z ILS.
Mam nadzieję, że pobawicie się tym wspaniałym kolorem, a efekty pokażecie na blogu Art-piaskownicy. Na Wasze prace czekamy do 13 marca :*
ohh ja na pewno:)bo to tez mój ulubiony ,naj naj kolor
OdpowiedzUsuńa powiedz czym zafarbowałas gazete??
Taaak, fiolet kocham również, bo jest magiczny :) Piękna ta okładka...mrrrrr :)
OdpowiedzUsuńcudo! cudoo!
OdpowiedzUsuń:* dziękuję
OdpowiedzUsuńAsico pomaziałam distressem Dusty Concord
Pięknie!!
OdpowiedzUsuńpiękna okładka:)
OdpowiedzUsuńoj piękny on, piękny!!!!
OdpowiedzUsuńspróbuję się pobawić i ja :)))
Cudownie ;] Pozdrawiam z Lublińca.
OdpowiedzUsuńPo prostu miodzio :D :D :D
OdpowiedzUsuńTem kolor...
Te szartania...
Mrrrr.... cudeńko :D
:***
oj mój też:)
OdpowiedzUsuńsliczna praca, jak juz u siebie na blogu pisalam bardzo lubie ten kolor w pracach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hi Kasia! My blog has received the award. Under the rules, I must give this award to 10 other bloggers, whose blogs inspire me.
OdpowiedzUsuńPlease, please accept this award:
http://scraporobki.blogspot.com/2010/03/first-ward.html
Also, I beg your post. address (not e-mail, but the real address) to share the spring mood with you!
Your blog really inspires me to work, thanks!