wtorek, 28 lipca 2009

FLY beyond imagination

Wiecie co? Dobrze mi :) Tak po prostu.
Brzuszek pełny, dzieck* śpi, serducho pełne pozytywnych uczuć :)
Do tego rumieniec na twarzy, spowodowany słowami Bajjki, którą miałam wieelką przyjemność gościć dzisiaj na kawce. Już nie jestem zazdrosna, że w ojczyźnie dziewczyny zarażone pasją scrapowania odwiedzają się, wymieniają doświadczeniami, plotkują. Bo tutaj też można :) A nawet trzeba ;) I już się cieszę na kolejne spotkanie, mam nadzieję w większym gronie, z Anią r i Bajjkową koleżanką :)

Dzisiaj karteczka, którą wyprodukowałam wczoraj, w ramach przeprosin z distressami.
(kliknij na obrazek, aby go powiększyć)



Biały papier Canson, distressy w kolorach faded jeans, peeled paint, pine needles, milled lavender i walnut stain, stemple Inkadinkado, czarny puder do embossingu, biały żelopis i woda :)

A ostatnio wgapiam się w TO:



A jakby tego było mało, Bajjka przywiozła ze sobą prześliczne papiery (dziękuję :* ), a cudowny słodziakowy kłólik od Timboctou na dobre się u nas zadomowił... Czego chcieć więcej?

Dziękuję za odwiedziny, kimkolwiek jesteś :)

*dzieck to młodociany osobnik płci męskiej, w tym wypadku Prawiedwulatek zwany Szymonem

6 komentarzy:

  1. Kobensiku Kochany - ja bym Cię bardzo chętnie pod dach swój przyjęła - daj znać jak w Kraju będziesz ;-)))
    nie wiem czy miałabym się czym wymienić (w sensie doświadczenia :-)) ale BARDZO, Bardzo chętnie nauczyłabym się od Ciebie robić TAKIE kartki!!!!!

    a "TO" jest genialne - dzięki za namiary !!!
    też się teraz wgapiam :-D!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. i ja dziękuję za wszystkie skarby od Ciebie, ciągle tylko oglądam i dotykam wszystko po kolei :D.
    a ta karteczka... już mnie przyprawiła o szybkie bicie serca przy macaniu dzisiejszym :D.

    jesteś dla mnie mistrzynią :)

    bajjka

    OdpowiedzUsuń
  3. i znowu się rumienię!!
    Bajjko dziękuję :* Za dzisiejszy dzień i za wszystkie miłe słowa. A jak następnym razem nie weźmiesz swoich cudeniek do macania to wiesz, co Cię spotka ;)
    Cynko bardzo chętnie dałabym się przyjąć, ale póki co to niemożliwe, buuu... Ja chciałabym się nauczyć Twojego niebanalnego sposobu myślenia i sprawić, by słowa były mi tak posłuszne, jak są Tobie...

    A z doświadczeniem... różnie bywa :P

    Jakieś dwuznaczności zaczynają mi łazić po głowie. Idę spać :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Obiecaj, że nigdy już nie obrazisz się na disstressy:))) Bo to co z nimi potrafisz robić, ech...

    OdpowiedzUsuń
  5. znam i lubię ten kawałek :)

    kartka... mmm... już mnie pazury zaczynają swędzieć... moje scrapowisko zaraz obok hmmm...

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...