Zaraziłam się. Od Kigabet :) Tekturą. Falistą. Taką zwykłą, szaroburą. I chyba już się nie pozbędę tego bakcyla. I jestem z tego powodu szczęśliwa :D Cudnie jest tak drzeć, tagrać i szarpać... I wiecie co? Tektura ma WARSTWY!! Tak, tak!! Nie kłamię ;)
Pierwszy tekturowy twór powstał według mapki z SimonSays
Tektura, jakieś tam skrawki papieru, distressy Walnut stain i Peeled paint, kawałek sznurka, aksamitki i tasiemki, zszywki, obrazek z netu, stempelek i kwiatek Prima :)
I ptaszkową jeszcze zrobiłam
Dziękuję za odwiedziny, kimkolwiek jesteś :)
This is AMAZING!! I love all the elements. The distressed looks, the torn cardboard, tags, and pops of color! You did a great job!
OdpowiedzUsuńThanks so much for entering the Simon Says Stamp Challenge!!
<3,
Steph
Wow, stunning card! I adore!!!
OdpowiedzUsuńThanks for joining the Simon Says Challenge!:)
Tímea and SSS Challenge DT
Gorgeous cards !! I love the distressed look ! Brilliant ! I love how you used some printed paper and distressed the lacy edge ! Fab!! :-)
OdpowiedzUsuńThanks for joining the Simon Says Stamp Challenge :-)
Lorraine x
Córko Tima :) wpadnij do mnie po niespodziankę :)
OdpowiedzUsuńale to piękne
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNE KARTKI TWOJE!!!!
OdpowiedzUsuńjAKBY "OD NIECHCENIA" ,TWÓRCZO I PIĘKNIE!!!
Moją faworytką jest ptaszkowa:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne!!!
OdpowiedzUsuńtak sobie poskakalam po Twoim uroczym zakatku i bardzo mi sie tu podoba, bede zagladac. Szkoda, ze nie mieszkamy blizej mozna by sie umowic na skrapowe posiaduchy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Shannon. co. clare