sobota, 26 lutego 2011

Bliźniaki

Od dawna miałam chrapkę na te zawijasowe stemple mistrza Tima. Kiedy w końcu trafiły w moje łapki (pół godziny przed wyjazdem na lotnisko!!!) nie miałam czasu, żeby ich użyć (choć chciałam to zrobić natychmiast, wierzcie mi :) )
Kiedy już odespałam podróż i rozpakowałam większość gratów znalazłam pół godzinki dla siebie i powstały bliźnięta ;)
Distressy, glimmer misty, transparentny tusz i puder do embossingu, liquid pearls, woda, przeszycia maszynowe, trzy koraliki i dwie wstążki

Myślę, że spełniają warunki mixedmediowego wyzwania, więc zgłaszam je do Polek 

Stempel nr 2 czeka na wypróbowanie, więc bójcie się ;)

12 komentarzy:

  1. Piękne! Zachwycają intensywnością barw :) niesamowicie wyeksponowałaś te cudne zawijaski! Już nie mogę się doczekać stempla nr 2 ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie to i ośmioraczki by cieszyły! Ba, drużyna piłkarska!
    Kobens, niecierpliwie czekam na Twoje dalsze nacieszanie się TH, bo mam nadzieję, że od dwóch tagów nie masz przesytu? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja lubię te Twoje bomby kolorystyczne! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. witamy w kraju! :D
    tagi są przeeecudne!!! sprytnie koraliki się ukryły, na pierwszym zdjęciu ich nie odnalazłam ;)
    i te kolory!!! ach!! widzę, że czujesz tą irlandzką wiosnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. padłam! absolutnie fantastyczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyny dziękuję Wam za tyle miłych słów :*
    Czuję się połechtana ;)
    Nimucho zapewniam, że słowo przesyt nigdy nie będzie miało zastosowania do mojej skromnej osoby, jeśli tylko będę w pobliżu tych stempli i distressów :) Chyba nigdy mi się nie znudzą!
    Bajjeczko oj czuję, czuję wiosnę. Miła odmiana po polskich mrozach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Och. To jest ten level, którego ja nigdy nie osiągnę. Cudo.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...