środa, 16 grudnia 2009

wymiankowo

Z okazji panującego zamieszania z art-exchange, braku chętnych do kolejnego ogniwa w łańcuszku, postanowiłyśmy z Bo zorganizować sobie własną wymianę :)

Bożena chciała coś związanego z Japonią lub Chinami albo czarno-czerwonego albo coś z drzewami i kamieniami. Wyszło tak:






Distress fired brick, dwa obrazki z netu (w tym jeden nieostry), stempel, tusz do embossingu i duuuuuużo czarnego pudru :)

Ja chciałam niespodziankę i dostałam piękną quillingową ramkę i słodkie pudełko wypełnione przepyyyyyyyyyszną herbatą. Podziwiam ją tym bardziej, że ja nie mam grama cierpliwości do precyzyjnego zwijania i komponowania tych malutkich paseczków papieru.
(zdjęcia autorstwa Bożeny, niestety pudełko zostało zmasakrowane z powodu częstego użytkowania zawartości ;) )




Koniecznie zajrzyjcie na bloga Bo, szczególnie tu, gdzie pokazuje swój prześliczny haft.

Wracając do Art-exchange, Monika (Pucia 351) przysłała mi śliczną, misternie powycinaną karteczkę. Dziękuję!!!



Jeszcze tu dzisiaj wrócę, a teraz miłego dnia życzę wszystkim :*

4 komentarze:

  1. Kasiu zwalilo mnie z nog jak otworzylam przesylke od Ciebie
    nie spodziewalam sie 3 w 1 :*******

    OdpowiedzUsuń
  2. Kartka wyszła fantastycznie !!!!
    Pełen profesjonalizm !!!!
    Oj kiedyś musimy się też wymienić ....niespodziewajkami :))))
    Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych , wesołych świąt :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo :*
    Herbatka zrobiła furorę (jaka to, jaka???)
    Annar z największą przyjemnością :D

    OdpowiedzUsuń
  4. rewelacyjna kartka! bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...