piątek, 18 grudnia 2009

Mapka i bombonierka

 Wciągnęła mnie ta zabawa w piaskownicy. Bardzo :)
Dzisiaj na podstawie TEGO (czyli boskiej mapki zaproponowanej przez KIGABET)

zrobiłam TO


Tutaj możecie zobaczyć świetne interpretacje dziewczyn :) Może i Wy się skusicie? Ruszcie główkami i rączkami i spróbujcie. Taka mapka nie zdarza się co dzień ;)

A przedwczoraj, przy pomocy cuuuudnych kwiatków od Bajjki :* ( i zgapieniem, za jej pozwoleniem, sposobu ułożenia) przerobiłam pudełko po mazidłach do kąpieli (o zapachu waniliowo-cynamonowym, więc nie jest źle ;) ) na bombonierkę. O taką:


Wyszła trochę babcina i troszkę nie w moim stylu, ale mam nadzieję, że się spodoba ;)

Dobranoc, kimkolwiek jesteś :*

środa, 16 grudnia 2009

świątecznie

Coraz bliżej święta, więc poczyniłam pewne kroki, żeby pod choinką nie znalazły się tylko kupne "cosie" ;)
Tagi według wskazówek mistrza Tima.
Dzisiaj całe dwa (nr 6 i 7 ), następne w drodze...
Chyba nadadzą się do SIMONA ;)





Poza tym stjuningowałam torbę na prezenty. Podobne pokazywała niedawno Mamuta, moja jest nieco bardziej poszarpana i uciaprana farbą ;)



Na koniec zostawiłam najlepsze. Kochana Bajjka zawitała do mnie na kawę i słodkości (przywożąc ze sobą własne, więc uczta kaloryczna była) i podarowała mi to CUDO:
(zdjęcie jej autorstwa :*)



Jest cudowny, wspaniały, cieplutki, mięciutki (z wierzchu) i tylko mój. Wszelkie próby przygarnięcia go przez domowników zakończyły się fiaskiem :D
Oprócz kubaska dostałam kwiatki (pokażę je w następnym poście)
Na dziś to wszystko, buźka :)

wymiankowo

Z okazji panującego zamieszania z art-exchange, braku chętnych do kolejnego ogniwa w łańcuszku, postanowiłyśmy z Bo zorganizować sobie własną wymianę :)

Bożena chciała coś związanego z Japonią lub Chinami albo czarno-czerwonego albo coś z drzewami i kamieniami. Wyszło tak:






Distress fired brick, dwa obrazki z netu (w tym jeden nieostry), stempel, tusz do embossingu i duuuuuużo czarnego pudru :)

Ja chciałam niespodziankę i dostałam piękną quillingową ramkę i słodkie pudełko wypełnione przepyyyyyyyyyszną herbatą. Podziwiam ją tym bardziej, że ja nie mam grama cierpliwości do precyzyjnego zwijania i komponowania tych malutkich paseczków papieru.
(zdjęcia autorstwa Bożeny, niestety pudełko zostało zmasakrowane z powodu częstego użytkowania zawartości ;) )




Koniecznie zajrzyjcie na bloga Bo, szczególnie tu, gdzie pokazuje swój prześliczny haft.

Wracając do Art-exchange, Monika (Pucia 351) przysłała mi śliczną, misternie powycinaną karteczkę. Dziękuję!!!



Jeszcze tu dzisiaj wrócę, a teraz miłego dnia życzę wszystkim :*

sobota, 12 grudnia 2009

Piaskownicowy cardlift

Cudna kartka (yyy tzn ATC) autorstwa genialnej Scrapperlicious bardzo przypadła mi do gustu.
Tak bardzo, że zliftowałam ją dwa razy.
Baza wycięta z pudełka po zestawie kart i kopert Anita's :)



Przy drugiej zaszalałam alkoholowo (i uświadomiłam sobie, że srebrny i złoty są mi absolutnie niezbędne i będą moim kolejnym obiektem westchnień...)



Dziękuję za Wasze ciepłe słowa :*

czwartek, 3 grudnia 2009

błyszczy się :)

Lampionik z Lidla, mały, zielony i zardzewiały dostał nowe życie, według przepisu Kasi_g w Art-Piaskownicy ;)

Zdjęcie "przed" (przepraszam za jakość, robione w nocy ;))


Poprzecierany, pomalowany farbą w sprayu, potraktowany złotym i srebrnym embossingiem. Jedna szybka stała się ofiarą moich eksperymentów z wytrawianiem szkła (nie wiem, czy to właściwa nazwa, może nie do końca wytrawianiem, matowieniem raczej)







Efekt końcowy:



i druga strona



Powędrował do jednej zdolnej osóbki i ponoć się spodobał ;) :*

Dobrej nocy życzę wszystkim tuzaglądającym...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...